A to już efekt warsztatów z wire-wrappingu. Kamień opleciony drutem. Na kursie powstały jeszcze inne drobniejsze prace. Fajna sprawa. Cieszę się, że poznałam rodzaje drutów, narzędzi i podstawowe techniki. Nie porwało mnie na tyle, aby rzucić koraliki :-) Technika, jak każda inna - bardzo czasochłonna i wymagająca mnóstwa precyzji. No i zakupu nowych materiałów :-(
(post z 16.07.2014)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz