czwartek, 26 lutego 2015

Zbych

Strasznie ślimaczą mi się te przenosiny na nowy blog. Szydełkuję sporo, ale jakoś nie składa się, żeby zamieszczać na bieżąco. Szydełkowe zabawki wciągnęły mnie na całego. Oto co zrobiłam dla Uli. Maskotka z Angry Birds, którą Ula nazwała Zbychem została rozszarpana (dosłownie!) przez kota. Na pocieszenie robiłam jej Zbycha 2.

A już wkrótce relacja z warsztatów w Szkole Patchworku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz