Sobotnie (15.06.2013) przedpołudnie spędziłam na zgłębianiu technik decoupage'u. Prowadząca warsztaty Agata, która o tej technice wie wszystko, dzieliła się swoją wiedzą oraz doświadczeniem w tym temacie. W bardzo miłej atmosferze powstawały przepiękne chusteczniki. To moje trzecie warsztaty z Agatą - wcześniej szyłyśmy torby filcowe z aplikacjami czesankowymi oraz filcowałyśmy na mokro. Zawsze w bardzo przyjemnej atmosferze i zawsze wychodziłam z gotowym przedmiotem. Agata zresztą ratowała mnie z niejednej opresji służąc radą i pomocą w sklepie stacjonarnym Krainy Filcu przy ul. Filtrowej.
Chustecznik powstał przy wykorzystaniu środka powodującego spękania (crackle jednoskładnikowe) z myślą o córeczkach. Bardzo fajna technika, prosta, a bardzo efektowna.
Oto co zrobiłam na zajęciach:
Chustecznik powstał przy wykorzystaniu środka powodującego spękania (crackle jednoskładnikowe) z myślą o córeczkach. Bardzo fajna technika, prosta, a bardzo efektowna.
Oto co zrobiłam na zajęciach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz